Topinambur
Właściwości lecznicze topinambura
Wartości odżywcze bulw topinambura są godne polecenia, zwłaszcza osobom chorym na cukrzycę, zawierają bowiem nie skrobię, lecz aż 18% inuliny, przekształcającej się we fruktozę (cukier prosty) dobrze tolerowaną przez diabetyków. Walory lecznicze topinambura zostały wykorzystane przy produkcji leku .
Można go stosować w celu poprawienia przemiany materii i utrzymania właściwej mikroflory jelit, w profilaktyce cukrzycy, nowotworów, chorób serca i naczyń oraz przy niewydolności nerek i arytmii serca. Ponadto wzmacnia układ odpornościowy i pomaga w stanach przewlekłego zmęczenia. Bulwy topinambura są bogatym źródłem potasu, żelaza oraz tiaminy. Nie zawierają tłuszczu ani cholesterolu
W najbardziej eleganckich restauracjach Europy bulw używa się do przyrządzenia wykwintnych, kosztownych dań. Oprócz walorów smakowych – ich smak można określić jako coś pośredniego między ziemniakiem, a gruszką z orzechowym akcentem – odznaczają się też wybitnymi wartościami odżywczymi. Są bogatym źródłem witamin A, B1, B2, B6, C, i E, makro- i mikroelementów: krzemu, potasu, wapnia, fosforu, żelaza i cynku. Zawierają też błonnik pektynowy i aminokwasy oraz inulinę, dzięki której stanowią cenny składnik diety diabetyków, zwłaszcza w pierwszych stadiach choroby.
Dla celów kulinarnych używa się biało-żółtawych bulw. Bulwy o odcieniach fioletu po brąz nadają się raczej na paszę dla zwierząt.
Bulwy na surowo doskonale sprawdzają się jako orzeźwiający, lekko słodkawy dodatek do sałatek i twarożków. Po ugotowaniu albo upieczeniu mogą z powodzeniem zastąpić na talerzu ziemniaki. Można gotować je w łupinkach, które późnej z łatwością się zdejmuje.
Gorąca herbata z plasterkiem topinambura
lepiej smakuje niż z plasterkiem cytryny, dlatego bulwy tej rośliny bywają nazywane cytrusami północy, jednak pod względem wyglądu znacznie im bliżej do ziemniaków. Jest to bowiem wysoka bylina wytwarzająca podziemne bulwy, przypominające guzowate ziemniaki w zależności od odmiany białe, żółte, różowe, czerwone albo fioletowe, z białym bądź żółtym miąższem.
O topinamburze pisał w 1603 roku Samuel Champlain, podróżnik, pionier kolonizacji francuskiej w Kanadzie, założyciel Quebecu. Od dawien dawna uprawiali go Indianie, od których wiedzę o użyteczności kolorowych bulw pierwsi przejęli Francuzi. Na początku XVII wieku roślina "z korzeniami o smaku karczocha" trafiła do Francji, a następnie do Anglii. Wojna trzydziestoletnia upowszechnia uprawy topinambura w całej Europie, wnet jednak, bo już w XVIII wieku, na dalszy plan zepchnęły go ziemniaki i odtąd użytkowany był jako ceniona roślina pastewna.
Odżywcze i smakowe walory topinambura najbardziej doceniają Francuzi, którzy kolorowe bulwy przyrządzają na dwadzieścia sposobów, od surówek po frytki. Na południu i w środkowej Francji do dzisiaj występują liczne plantacje tej rośliny. Uprawia się ją również w Niemczech oraz w USA. W Polsce popularna była przed wojną na Śląsku.
Obecnie trudno kupić topinambur w sklepie. Kto ma działkę lub ogród, może zamówić sadzeniaki lub bulwy konsumpcyjne w naszym gospodarstwie i założyć na wiosnę lub jesienią własne poletko lub uprawiać tę w formie żywopłotu wzdłuż ogrodzenia .
Do celów kulinarnych należy wybierać duże, kruche i jędrne bulwy. Przechowuje się je nie umyte, w lodówce w pojemniku na warzywa lub w chłodnym i suchym miejscu. Obrane bulwy należy wkładać kolejno do zimnej wody zakwaszonej sokiem cytrynowym, aby nie ściemniały. Gotuje się je tak samo jak ziemniaki, tyle że krócej. Metodą prób i błędów trzeba ustalić czas gotowania.
Uprawa Topinambura( Helianthus tuberosus)
Na 1 m kwadratowy uprawy potrzeba około 15 bulw sadzeniaków. Jeden sadzeniak daje przeciętnie 10 bulw. Topinambur raz posadzony obficie plonuje co najmniej dziesięć lat.
Jest odporny nawet na 50-stopniowe mrozy i nie wymaga specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych. Wykopki zaczęte w październiku można, prowadzić dokąd ziemia nie zamarznie lub wiosną - od marca do czerwca, gdyż bulwy doskonale przezimują.
Gdy podczas wzrostu roślin panuje sucha i słoneczna pogoda, wystarczy je okopać. Pojedyncze bulwy osiągają spore rozmiary, nierzadko ważą nawet pół kilograma.